To nie jest żadne pieprzenie, to nie jest dymanie nie w planie i nie na temat
Jak po raz ktoś z oddali się żali, że to dziewczyny tylko, że beton party, feminizm to faszyzm i inne takie bzdety
To ja się już się tylko śmieje na takie epitety
Jak to mówią nie ma co się w tańcu jebać i grzebać w gównie też się zupełnie nie opłaca a śmiech to zdrowie każdy zapewne ci to powie
Zatem malkontencie z kąta swego niezrozumienia i krytyki,
Nie mam ochotysłuchać i na zimne czy ciepłe dmuchać
Też już nie będę
Jak nie rozumiesz i nie wiesz, że czasem tylko dziewczęce inicjatywy są fajne
To już nic cie nie przekona,
Tylko twoja ignorancja cie kiedyś pokona
A wtedy to już chuj, dupa i cyce
I tyle wiesz ile zjesz,
A że mnie i moje życie ignorujesz to się dowiesz wkrótce,
Co pokrótce, wyżej i niżej i przed i po powiem ci to głośno.
Jesteś na nie, nie jara cię ta nasza Lady Fest i fest lady zabawa?!
Twoja strata z mojego snu na pewno nie jesteś, nie jesteś z mojego snu i ani mru, mru już;
Jak jestesmy takie betoniarskie, feminolskie z kolskiej i nie tylko, jak ani nas obejść ani przeskoczyć,
To nie słuchaj co mówimy, nie patrz co tworzymy i nie baw się,
Tylko siedz w domu i po kryjomu układaj swoje teorie spiskowe,
Na feminolską krowe co prawde ci w oczy powie,
Jak nie słuchasz, nie czaisz, nie czytasz zinów i książeczek mądrych czasami - to nie ruchasz – też się może zdarzyć,
Taka prawda brutalna i taka ja lojalna,
Z ignorantami się nie zadaje, bo kto z nimi przystaje
To mu nie staje..
O nie?!
Czy pzresadziłam, czy przegiełam właśnie twoim zdaniem,
Tym tekstem, tym całym o ruchaniu gadaniem?
No cóż, dziewczyny też potrfią ostro coś zripostować i rzeczywistość obserwować,
Cytować twoje także wypowiedzi,
Czasem warto pomyśleć razy sto, bo po, po nie w czasie,
To sunią nazwać, sztuki, laski i dupy to jest zawsze na czasie i modne i trendi w mowie twej,
Pokaż cyce, ściagaj majty – chętnie! Tylko pokaz jak robisz to ty, nie pokretnie, obojętnie i bez wstydu,
Jak tak to szacun, ale jak nie to fuck off and die!
I bez jaj mi tu nie wylatuj,
Tylko siebie czym prędzej i język swój i rozum własny ratuj.