Tuesday, February 19, 2008

i
kropka
nad

"i"
dziekuje i rymuje,za siebie, za czas, za nas bez nas...
epizodu las, lans, bans..
az nie moge sie powstrzymac, co by nie napisac wiecej..
dobra pozywka z takich wydarzen..
moze to smutne, moze tworcze..
nie wiem
wszystko szanuje.
biore, wykorzystuje i zużywam też...
miasto na pół podzielone nie zwariuje:)
nic juz ode mnie nie poplynie w doliny s. kierunku.
nie to nie
nie znaczy nie
i kropka..
jak pod recydywy typa okiem.
ostatni raz, stał sie realny.
jak ostatni to wiersz na tenże temat.
serce staneło nareście.
pustka czeka na nowe treści,
niewiesci oddech przyspieszy jeszcze nie raz
erica jong inspiruje i motywuje,
pisarsko i emowsko trzyma mnie za reke
abym gładko weszła w zakręt kolejny.
szanuje i dziekuje mimo wszysko za czas ponoć bez nas.
ostatni raz.

5 comments:

Anonymous said...

posty codziennie, jejeje. coraz lepiej. oby tak dalej.

Anonymous said...

dziękuję za wpis ja też wspieram jak umiem i ile umiem i ile chcesz i ile pozwalasz też
uszanowanko
pani ko

Anonymous said...

aha pojedziem pojedziem już zupę wg pięciu przemian zrobiłam to wezmę słój i w boj
i w bór
mazurskich wiosek sznur

Unknown said...

marylin french!!!:)

Anonymous said...

wspierajmy sie w niedoli jejeje