Wednesday, December 03, 2008

mówisz masz...
i raz i dwa znów nowa zabawa jest grana,
nowe konteksty, lateksy oplatające mózg i serce..
zmiany, zmiany... rozedrgany mej dłoni cień..
sen sie nie lubi, ale jak to mówią, kto sie czubi..ten/ta...
enigmatycznie może to brzmi..
może wprost pora mówić czasem.
może kase(m), kosem bedę co sie wzbije i poleci,
może nie smarkiem tylko ale lewarkiem samej siebie..
moąe..i "jak nie ty to kto" mi pomoże
jak nie ja to kto,
jak nie ja sama.
ja wspierana, kochana, zakolegowana,
skomputeryzowana, nowo zgrafizowana..
nowymi plnami obliepiana..
natlokiem mysli dymana...
pif, paf i traf
pif paf
oto odpowiedz i serca wypowiedz w twa ziomalska strone..
duszy brat
ja siostra.
tyle ode mnie
tyle dla mnie
tyle dla ciebie..
ryps wyps..
tak
kończy sie
zaczyna
życia nowego gryps:)

4 comments:

andrzejxxx said...

:*

Anonymous said...

nierozumiem ale fajnie ze wreszcie cos innego :)

Anonymous said...

grzmot w splot
tulenie za brzmienie
ścisk pisk
kos gil szczygieł
nie wiem który ma pomarańczowy brzuch i żyje na mazowszu zimą
mam tu takiego
uśmiecha się z werki co rano
a ja do ciebie kiedy chcesz

Anonymous said...
This comment has been removed by a blog administrator.